niedziela, 20 stycznia 2013

częstotliwość postów na blogu

Przepraszam,że tak rzadko piszę,ale obecnie chyba zapadam w sen zimowy,bo ciągle śpię,a jak nie śpię,to przygotowuję się do eliminacji do mistrzostw Polski w sudoku,które odbędą się w najbliższą sobotę o 12.
A tak poza tym,to blogspot okazał się trudniejszy,niż myślałam. Napisałam przed chwilą do kogoś wiadomość i obawiam się trochę,że niechcący mogłam przez przypadek wysłać pustego e-maila. ale mam nadzieję,że pomimo niedodawania załączników jednak wiadomość wyświetli się prawidłowo. w ogóle ten rok mija mi pod znakiem nowoczesnych technologii,elektroniki i książek. A przede mną jeszcze połączenie tych dwóch czynności,czyli czytanie instrukcji do nowej sokowirówki i mojego ukochanego aparacika.
Jeszcze trochę,byle do wiosny i mam nadzieję,że będę miała więcej energii i posty będę dodawała częściej.

wtorek, 15 stycznia 2013

blondynka w Chinach

dziękuję za miłe komentarze i życzenia pod poprzednią notką :)




Właśnie skończyłam książkę Beaty Pawlikowskiej pod tytułem "Blondynka w Chinach".
Pani Beata Pawlikowska opisuje w niej swój pobyt w Chinach. Nie jest to jednak typowy przewodnik po tym kraju. Poza opisami miejsc znajdziemy w niej również ciekawostki dotyczące historii Chin oraz opis obecnych zwyczajów panujących w tym pięknym kraju. Dużo miejsca w książce zostało również przeznaczone na sprawy związane z herbatą. Można się przekonać jak mało wiemy w Polsce o tym napoju wypijanym przez większość z Nas każdego dnia.
Czytelniczą wyobraźnię pobudzają dodatkowo przepiękne fotografie.
Czytając tą książkę wyobraźnią spacerowałam po Chinach za każdym razem inną trasą przez dowolne rozdziały. Niestety rozdziały są tak opisane,że możemy zacząć czytać ją od dowolnego rozdziału i nie czujemy że coś straciliśmy nie otwierając ją od początku (sama zanim zaczęłam czytać ją od początku przeczytałam 2 rozdziały z środka strony i nie czułam tęsknoty za wcześniejszymi rozdziałami). Nie budzi też ciekawości,co będzie dalej,a więc można ją w każdej chwili odłożyć na półkę i wrócić do czytania nie wracając pamięcią do tego,co było wcześniej. Tak więc każde sięgnięcie po nią jest jak oddzielnym spacer po Chinach.
       
Autor: Beata Pawlikowska
Tytuł: "Blondynka w Chinach"
Wydawnictwo: G+J National Geographic
Data wydania: maj 2012
Liczba stron: 300


Książkę przeczytałam w ramach wyzwania trójka e-pik jako książkę opartą na faktach autentycznych.

czwartek, 10 stycznia 2013

wyzwania 2013

Zapisuję się na dobry początek roku do 3 wyzwań książkowych:
1.Trójka e-pik     
wyzwanie polega na przeczytaniu w ciągu miesiąca 3 książek pasujących do podanych tematów (po 1 książce na każdy z podanych tematów)

2.Polacy nie gęsi
wyzwanie polega na przeczytaniu do 30 września 2013 minimum 12 książek polskich autorów

3.Odnajdź w sobie dziecko
wyzwanie polega na przeczytaniu w ciągu roku minimum 5 książek wydanych po 2000 roku i minimum 5 tych z lat dzieciństwa oraz 2 dowolnie wybrane książki dla dzieci w pozostałych dwóch miesiącach (czyli w sumie 1 książka na miesiąc)


Możliwe,że znajdę też inne wyzwanie,w którym będę chciała wziąć udział. 

Na chwilę obecną,żeby spełnić wyzwania muszę przeczytać łącznie każdego miesiąca minimum 4 książki,a więc w ciągu roku w sumie 48 książek. Czytając inne blogi zauważyłam,że czytacie znacznie więcej,ale jak na mnie to i tak jest duża różnica w porównaniu z przeczytanymi tylko 2 książkami w 2012 roku.

Poza wyzwaniami planuję też w miarę możliwości czasowych czytać inne książki.

kilka słów na początek

Witam wszystkich na moim blogu. Założyłam go,ponieważ w ramach postanowienia noworocznego zamierzam spędzać czasu razem z książką. Będę opisywała recenzje przeczytanych książek i obejrzanych filmów.